Odwaga/ Siła Delikatności

-Odważne duchem kobiety musiały zginąć. Pozostały tylko te troskliwe. - I łagodne. - W tej sytuacji powiem - UFAM TOBIE. Jesteś przecież czymś większym ode mnie. - Miłość wszystko ci wynagrodzi Myszko. - Ale nie chcę, abyś Mi wierzyła na słowo. Pojedynkuj się na Słowo, szarżuj Słowem, Ono jest ci dane- na przekór. Jako insygnium włądzy królewskiej, jaką nad tobą roztaczam. Może w ten sposób ciebie w Sobie zakocham. Zakocham w Sobie jeszcze raz twój umysł. On trochę wymaga renowacji, ale.... Ja ci pomogę. - Jest już trochę późno na to. Czemu nie pomyślałeś o tym wcześniej. - Do tej pory zjadłąbyś owoce twojej pracy, jesteśmy znowu na początku. Jesteś kobietą młodą duchem. - Pokój Tobie Jezu. Miejmy odwagę odeprzeć złudzenia. - To już zrobiłaś dawno, i bez Mojej pomocy. Dlatego tak cierpiałąś. - Nie Mogłęś mi pomóc- to musiało wyjść - z czasem. - Jesteś taka delikatna- jak proso. - Stałam się zaczynem Bożym. - Jeszcze do tej pory nie zrozumiałaś, że możesz więcej, niż pokazuje to rubryka - wiek? - Myślałam, że jak zreezygnuję ze wszystkiego - będzie mi łatwiej. A to wróciło jak bumerang? - Jezu, powoli angażuję się w sprawy życia codziennego. - dzisiejszego. - POKÓJ tobie Myszko.