google.com, pub-4708262830663674, DIRECT, f08c47fec0942fa0
top of page

Eurydyki Tańczące

  • Skąd mam znać Jezu tańczące w powietrzu Eurydyki ? Mchy wilgocią pachnące. - Jestem na tych mchach. Leżę jako klonowy liść. -Jako syrop klonowy . -Jako plaster na złaknioną -I głodną - głodną, duszę. Skarbie , skąd dzisiaj w tobie tyle optymizmu? - Skad moja depresja raczej? - Czy to nie dziwne? Depresja i optymizm razem? - Nie mogą żyć bez siebie. -Czy to nie dziwne? - Nie. Trochę. - Skąd ten entuzjazm? - Z tego, że się śmiejesz. Panie... - No co Myszko? - Wstydziłam się wołać do Ciebie do moich spraw. A kiedy już się przyprowadziłeś i wziąłęś mnie za rękę, zadrżałam- oto mój Pan Przychodzi i do czego? Do garnków? Do mycia podłogi ? Chciałam, żebyś przyszedł do... - ..... mięsa? - Dlaczego do mięsa? - Bo kim się stajesz, jeśłi ciągle się biczujesz? Pomyślałaś o tym ? Myślisz, że pragnąłbym dla ciebie okrucieńśtwa? To taka jest miłość męża do Oblubienicy?

  • - Chcaiałam powiedzieć, że chciałam Cię czymś zająć.... - .....ale byłąś za nudna dla Mnie?

    ree

    - Włąśnie.. Włąśnie..... - Nawet najlepszej symfonicznej orkiestrze, pod batutą wyśmienitego dyrygenta zdarzają się potknięcia. Czemu o tym myślisz Myszko? Czemu nie czujesz się wyróżniona? - Spoglądam na Ciebie ukradkiem. - ALe po co? - Bo myśl moja od razu Ciebie projektuje . Nie daje Ci sie zaprojektować Samemu. - To jest ta klątwa, której chcemy uniknąć. - To nei to, że ja się obawiam Ciebie, to nonsens. -Trzeba dostrzec prawdziwe źródło problemu , to prawda. Myszko, to, ze ja wchodzę do Ciebie wszelkimi Moimi wejściami, to nei znaczy wcale, że chcę ciebie podeptać. Mam inne projekty Myszko. - Cieszę się , że Ty to powiedziałeś. Jak zwykle wszystko weźmiesz na siebie. - Całą winę Myszko. Rzekomą i urojoną na dodatek. Tu nie ma żadnej winy. Żadnej. To było tylko okrucieńśtwo ludzi, przyznaję, którzy cie do tego przywiedli. Odważ sie to powiedzieć- nie ma we mnie zadnej winy. Żadnej. - Podnosisz każdy pyłek, żeby ludzie nie powiedzieli, zeby niezagolopowali się mocno, żeby cię nie zniszczyli sarkazmem. WIem, że tego nie zniesiesz, ale czy nie zostawisz tego Mnie, żebym i Ja miał cos dla ciebie do roboty? - Jesteś moim jedynym szacunkiem Jezu. - Dlatego lubisz we Mnie przebywać. Drażni cię moja hańba. - Jezu, przecież wiesz, że to nei o to chodzi. - WIem, że nie o to. WIem doskonale. Ale Spłaszczyć tę Miłość do Mnie, bez przerwy oddawać pierwotny charyzmat, tę miłość, która wszystko wokół pokona, wszelkie przeciwności? To mógłby zrobic tylko wariat, albo okrutnik. Jesteś szalona? Jesteś okrutna? Możesz to zrobić? Pogodzisz się z tą drwiną , którą od dawna nosisz w sercu i boisz MI się tego oddać? - Nie wiem, jak to zrobić. - Jak zwykle wiesz. Nie ociągaj się

    ree

    - Wezmę Cię w ramiona Jezu. Co chcesz, jesteś moim mężem. - Nie musisz tego wszytkim dookołą mówić, jeśli nie chcesz. Ale jest grono osób, które będzie wiedziało i Ja przygotuję pod to grunt. Nie uciekaj. Nie zrobię hałasu. Wbrew pozorom, chociażbym chciał . - Nie wiem skad wezmę zapał. - Och Myszko. Cieszę się, że sie zgodziłaś. - Koniec i bomba, a kto widział ten trąba. -No i po huku Myszko. - Zginęło powątpiewanie o Twojej szaleńczej miłości - Tym lepiej , ale bynajmniej nie o to chodziło. - A o co? - O Księdze Życia, którą w tobie umieszczam kazdego dnia, żeby ludzie czytali. ALe ty o tym nie wiesz, bo jesteś zbyt zajęta .. -...oczekiwaniem ? - Po tych słowach już nic nie powiem. Masz Mnie po prostu w ręku.

    ree

    ************************************** - Nuży cię teodycea, kochanie? - Nie Jezu, raczej nie nuży, ale .. - Ale? - To oddawanie sprawiedliwości Bogu, - czyli Tobie Jezu. Nie zależy Ci, żebym Ci o tym napisała? - Prawdę mówiąc - nie bardzo. Chcę, żebyś szła z Mym Sztandarem na ustach , ale co to , to nie. - Jesteś bezinteresowny? - No raczej... ********************************************** Wychwalajmy mężów słąwnych i ojców naszych według następstwa ich pochodzenia Pan sprawił w nich wielką chwałę wspaniałą swą wielkość od wieków Jedni panowali w swoich królestwach byli mężami słąwnymi z potęgi. *********************************************************** Mądrość jest darem dla Mnie To Mądrość byłą darem Obmywa i jest balsamem na wszystko Cud Mądrości mnie dla Ciebie zdobywa Jezu. ************************************************ - Bez twojej zgody nie byłoby to możliwe. -Bez Twojego Wcielenia, nie byłoby to nam dane. - Rozciagasz to wszystko na jakiś nas. W tobie jest to wszystko możliwe Myszko. Chcę, abyś rozumiała, że umysł kobiety nie jest gorszy od umysłu Mężczyzny . Nie jest gorszy od Mojego umysłu. Dlaczego? Zaraz ci powiem : Pisz!

  • .........................doradcami dzieki swojemu rozumowi.

    ree

    - Kocham Cię Jezu. -Ja myślę. Czujesz się jak dekoratorka wnętrz? Tak Myśłałem. Ja nie tylko cenię dziewictwo, choć tak się przyjęło uważać. - Dar dziewictwa to w naszej chrześcijańskiej kulturze dar chyba najwyższy. - Powiem kolokwialnie- cenny, ale nabyty. -Jak to nabyty? - Nie rozumiesz? Odziedziczony, otrzymany w spadku. Można go zmarnotrawić, to prawda. Ale jest dar, który jest równie cenny. - A jaki? - Nie ma większej miłości jak ta, gdyby kto życie swe oddał za brata swego. Czy rozumiesz? Jaki to dar? - Kiedy matka oddaje swoje życie dziecku? - Brednie. To samobójstwo, a nei oddanie. Próbuj jeszcze raz . - Kiedy się jeden drugiego brzemiona nosi. To fakt. - I czyż nei ma w tym rozumu? I dlaczego się tak dziwisz, że próbuję postawić ciebie na piedestał? - A tym piedestałem jest? Miłość rodzicielska? - Nie grzesz więcej Myszko. - To żart. Przepraszam. To jest Twoje Serce Jezu. Za pewne dary nie ma nagrody . Nie ma wypłaty. Nie ma ceny. Nie ma dobrego zadośćuczynienia. Nie może być miejsca o żadnej wystarczającej wdzięcznosci. - Jesteś pewna? - Jestem. - A więc. Niech tak będzie. VENI CREATOR

    ree

    *************************************************************** Którzy się wypowiedzieli w proroctwach Byli panujacymi nad krajami dzięki rozstrzygnięciom i włądcami dzięki swej przenikliwości mądrymi mysłicielami przez swoją uczoność A w służbie swej rządcami. BYli twórcami melodii muzycznych i pisali poezje; Mężami bogatymi, obdarzonymi potęgą Zażywającymi pokoju w swych domach Wszyscy Ci przez pokolenia byli wychwalani i stali sie duma swych czasów . Niektórzy spomiędzy nich zostawili Imię, Tak że opowiada się ich chwałę: ale sa i tacy, o których nie pozostała pamięć. - Zginęli, jakby wcale nie istnieli , byli , ale jak gdyby nie byli a dzieci ich po nich. Lecz ci są mężowie pobożni, których cnoty nie zostały zapomniane pozostały one z ich potomstwem Dobrym dziedzictwem są ich następny Potomstwo ich trwa zawsze , a chwała ich nie zostanie wymazana. Ciała ich w pokoju pogrzebano, A imię ich żyje w pokoleniach Narody opowiadają ich mądrość a zgromadzenie głosi chwałę. "

    ree

    *************************************************************************** - Mądrość Myszko głosi we Mnei wszystkie twoje opowieści. Nie bądź rozżalona, bardzo, bardzo cię proszę - Mądrosć do każdej zyciowej sytuacji dobierze Twoje SŁowo. - Nie Myszko.- to nic więcej jak kaźń. To Słowo - w każdej sytuacji twojego życia cie odnajdzie i nakarmi cię sobą. - Dlaczego ja jestem taka ciągle Ciebie głodna?

  • - Już jesteś głodna? - Już. Czuję ten głód, jak rozkrzewia się po całym moim ciele. Dlaczego? Dlaczego tak jest? Jezu, bardzo Cię proszę , UKochany .. Ześlij na wszystko , co zechcesz, na każdą myśl, która Tobie nie zaprzeczy, na każdy płacz, na każdy zgrzyt, na każdy skowyt. Na kązde drżenie, na każdy łopot serca, ześlij Ukochany Swoje MIłosierdzie . Abym ja zaznała odrobiny luksusu, tego ukojenia,żebym ja mogła zasnąć spokojnie Abym poprzez swoją łzę wzruszenia mogłą widzieć Twoj Triumf- Triumf Miłosci pociągającej wszystko do Twojego Przebitego Serca. W imię Ojca i SYna i Duchaq Świętego. - Niech tak będzie . Amen - AMen.


  • ree

    *********************************************** - Myśl Myszko. Twoja myśl pociąga Moje Serce. Czy rozumiesz ? Czy zechcesz widzieć tu swój paradoks? Myszko, to głód Ducha Świętego tak płacze. WYpowiadaj tą swoją /Naszą Modlitwę najczęściej jak będziesz umiała, a Duch Święty "nakarmi" twój głód - głód posłannictwa Bożego, które w tobie jest, oczywiście, że jest w tobie ukryty, czujesz teraz nawet jak piszesz, jak sie w tobie rozwija, nie obawiaj się, objawi się, o czasie. Czas to twój sprzymierzeniec , u Mnie wszystko jest o czasie. Czas - to twój skromny podarunek od twojego biednego Mistrza. Nie myśl sobie. Jestem zapatrzony w ciebie, jak Zegarmistrz s blat swojego, cyfrowego zegarka. Słyszałaś? Te wszystkie sprawy Boskiego Zegarmistrza? Jak obraca w ręku wszystkie kamienie swojego pięknego zegarka? Myszko? Czy nie chcesz tego usłyszeć , jak sie moze wypełnić czas kobiety, zapatrzonej w trzecie oko swojego Mistrza? Chcesz Pytać? Pytaj. Boisz się kabały? JA JESTEM. Chcesz przekraczać winne drzwi ? Proszę. Oto będę dla ciebie nauczycielem i Mistrzem. - zawieszę ci na uchu dwie wisienki. Myszko, czy mam mówić dalej? - Jezu ! - To już tutaj Myszko. Klęknij jeśłi możesz. Nie musisz, ale będę wdzięćzny. - Słodkie Serce Jezusa, spraw niech cię kocham coraz wiećej. Słodkie Serce Maryi - bądź moim ratunkiem

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Komentarze


bottom of page