google.com, pub-4708262830663674, DIRECT, f08c47fec0942fa0
top of page

Healing Darczyńca Dostosowany do Potrzeb

  • Kładę swoją miękką stopę na twardym kamieniu. Czy nic mi nie powiesz? Czy mnie nie powstrzymasz? - Nie. Bo twoją stopę ochrania Moja łaska. Nie może się zranić. Powtórzę teraz i do skutku: Ja Jestem. - Nie ucieknę zatem. Nie wrócę do tykwy. Nie zamknę się w tykwie. Nie, Mój ukochany dotyka moich miękkich włosów, które teraz lśnią perliście na widoku. Już tykwa ich nie osłania. Skoro Tak? Wyjdę z morza. Na pokazanie. - Myszko, do Głowy nie przyszło Mi przerywać, ale pamiętasz? Światło okala każdą duszęi ciemność jej nie zagarnia? - To jest męstwo. - Myszko, Ja rzeczywiście się modliłem. O dar jedności między ludźmi. Skoro tak wygodnie Ci było to odczytać? Miałaś do tego prawo. Czy tak, czy inaczej -tobie- nigdy wygodnie nei było. Myszko, gdybyś zobaczyła obraz , wybrałąbyś Mnie? - To trudne pytanie. - Przytuliłaś sie do Mnie z lekkością. Zastanów się. - Czuję sie rozdwojona. - Niepotrzebnie. Boisz się, że nie będę przychodził po wodę. Po krystaliczną wodę Mojej Myszki? Chyba musiałbym być głupi. - To jest odpowiedź na którą czekałam. - Więcej wiary człowieku. - Ha, ha. ALe nie jest mi do śmiechu.



    ree


    - Kochany, pytałaś mnie o obraz? Co Twój obraz miałby przedstawiać? - Rodzinę Myszko. - Przy rodzinie stoi ta siła, o której Mówiłeś? - Tak. - Jesteś bardzo obcesowy w tej chwili. Wiesz o tym? - Wiem. Jesteś trudna. - ALe nie niemożliwa. - Ha, ha - Kochany jeśli tylko będę Ciebie widziała .... Z Tobą, to nie może być trudne. Ale napotykam opór wewnętrzny. Z Tobą było łątwiej. Co powiesz? - Ty jesteś Moją oblubienicą. To wszystko.


    ree

    ZAUFANIE MOJĄ DROGĄ - Boisz się Myszko odszczepienia ode Mnie, z Mojego drzewa oliwnego i zasadzenie ciebie w domu innego mężczyzny? - Tak. Mniej więcej o to mi chodzi.. - Ależ to tak nie funkcjonuje - Powiedz mi proszę, jak? - Oboje istniejecie w Domu Mego Ojca. Nie jest trudno was odwiedzać. Przenosicie w sercach pamięć o Mnie. Czy ty jego czasem słuchasz? - Tyle o ile. - No i stądtwój "kłopot" Gdybyś go słuchała , nie bałabyś się połączenia z nim, a raczej jego straty. - Masz rację. - Zawsze mam. Jesteś dojrzałą osobą Mądrą. Zasłuchaną. Jesteś w Moim Drzewie Oliwnym. Wydajesz owoc dobrą pracą . Czegóż możesz jeszcze chcieć do życia, aby się wreszcie odkryć? Aby odkryć siebie..? - To żałość życia Jezu. - Dobrze. WIęc niech JA będę twoją tarczą, która cię ochroni. Czy teraz się otworzysz? - Wiesz, że tak. ALe nie musisz stać sie moją tarczą Jezu i przyjmować na siebie razy. - Muszę. Tak to zaplanowałem. - Czy zgoda to wyjaśni? Muszę wiedzieć. Powiedz... Proszę... Powiedz... - Nie , jeśli będziesz kłamać. - Mam dość konkurencji.... - WIem o tym. Dlatego trzymasz Mnie tak mocno. Tak kurczowo. "Przygwoździłem cię do siebie mocno, Nie obrażaj się na słowo.

    - Kluczę. - Nie. - To dobrze. - Czy to dobrze oznacza tak? - Tak Jezu, tak. - To dobrze - ha, ha. - Moja, moja oblubienica. - Jezu, jestem spokojna o swoje odkupienie. - To dobrze Myszko, to naprawdę będzie ( I Jest) dobrze, - Więc ja jestem teraz twoją bronią.? - A Ja twoją. Prawdziwe małżeństwo cię zaskoczy. Gotowa? - Tak.


    ree

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie
Dawno, jak dawno

Kochany, jak dawno... - Nie mów tyle , pisz.... - Kochany, przed oczami mam słońce, ze świetlistej kuli słońca rozchodzą się promienie....

 
 
 

Komentarze


bottom of page