google.com, pub-4708262830663674, DIRECT, f08c47fec0942fa0
top of page

Musisz pisać

Myszko, drażni cię, że musisz pisać? - Muszę? - Tak. - Dlaczego? Nie, stop pytanie, stop. - Dlaczego? Odpowiem ci. Dlatego, że takiego zaangażowania jak twoje po prostu nigdzie więcej nie ma. Dlatego, tak ciężko twoją ofiarność, żono, przełożyć na język ludzi, zrozumiały dla ludzkiego oka i ucha. - Jestem już bardziej wygimnastykowana. - Nie zauważyłem. :) - To nerwy.

- To oddanie. - Ja wiem. - Nie tak łatwo się poruszać- ja to widzę. Widzę i wiem. - Chciałabym się gdzieś zamknąć z Tobą na wieki. - Ale nie zamurować się? - Czasem chodzą mi po głowie i takie pomysły.


ree

.............. To bzdura, ja wiem. - Będziesz się trzymała z dala od Mojej miłości? Ile razy się dziś modliłaś ? Czy ty myślisz, że po prostu pracą nakarmisz swój stygmat? Swoje powołanie? Ty MUSISZ się modlić, musisz u Mnie być. Zwalnia cię z tego tylko wysoka gorączka, nie wiem, chyba musi przekraczać 40 stopni. Inaczej Ja nie mogę . Nie mogę. Nie wytłumaczysz się niczym. Przed sobą się nie wytłumaczysz. Już reagujesz nerwowo, przecież widzę. Głód? Co? A nie Mówiłem? - Kochanie, możesz mi w tym pomóc? *************************************************************** - Myszko, trudno się wyrwać z ognia myśli? Z ognia żaru miłości? Trudno coś napisać. Czuję to. - To jest sekret mojej wielkiej komunikacji z Tobą. Ty wszystko czujesz. Jezu.... - Słucham - Nie uczę się. - Bo uczysz teraz innych. To wymiana. Tego tak się bałaś. - Tak, żart z pozoru jest poważny. - To znaczy Chrystus oddaje się Kościołowi, a Kościół oddaje się Chrystusowi w Eucharystii. Celowo mówię o sobie w trzeciej osobie. - Tak, Ty wszystko tak ujmujesz. - Myszko! Myszko, musimy się uśmiechać, bo zwariujemy od tej powagi. - Śmiech na sali . - Coś tak jakby. - Nie dozwól , aby się z Ciebie śmiano. Ja nie potrafię. - Czyli mają się śmiać z ciebie.? Nikt z nikogo nie będzie się śmiał. Obiecuję.


ree

- Kocham CIEBIE.

  • No pewnie. - Masz takie myśli, ze ho! Są takie gorące , że spalą mi mózg. Jezu - mózg mi się ugotuje z miłości do Ciebie- słyszysz- mózg- takie małe coś w mojej czaszce. ? - Słyszałem o tym czasem. ... No więc? Cóż rten mózg? - Ty niedobry. Nie mam na Ciebie absolutnie żadnego pomysłu. - Kochaj Mnie. Kochaj. Obiecujesz? - Będziesz Mnie kochała? - No i rozmawiaj z Nim. Nie mogę Cię bardziej kochać. - Możesz . I Ja ci to udowodnię. - ********************************************** Kochanie, masz dla mnie setki znaczeń. Masz w Swoim ręku wszystkie osie czasu. Całuję namiętnie Twoją dłoń. Może specjalnie dla mnie, tylko dla mnie, którąś z tych osi wypuścić z dłoni. A ja ją złapię i szybko, bardzo szybko po tej osi przebiegnę przez teatry zdarzeń i przemknę się do Nieba- do Ciebie. Spocznę obok Ciebie, albo lepiej - w Twoim Sercu będę sama osią bez czasu- tak lepiej- nie będę czuła tych koralików chwil, które bezwzględnie, bezlitośnie każą zapoznawać sie ze sobą. - Myszko- nie będzie sideł Myśliwego - czy tak? - Nie będzie słodkie Moje serce. - Nie będzie Słowa niosącego zguby? - Nie. - Okryję Cię swoim płaszczem lekkim bo z piór - Mmm - Pod Moimi skrzydłami sie schronisz. -Tak? - Nie ulękniesz się strachu nocnego - Nie. - ANi strzały za dnia lecącej.... - A jak długo ta strzała będzie leciała? - Myszko, jak pragnę zdrowia - Kocham Cię kochany , wiesz przecież. - Myszko, daj Mi chociaż raz zachować powagę. - Przecież wiadomo, że nie będziesz poważny. - Bo nie chcę cię zabrać stąd przedwcześnie? - Co Ci zależy? - Myszko- jeśli będziesz dbała o Eucharystię, o regularną komunię- jak naqjczęściej , o modlitwy, jak najwięcej - To? - Gwarantuję ci, że dasz radę. - Nie można być tak cały czas radykalnie głodnym. ? - Na to nie licz. :) - Jestem bardzo głodna.


    ree

Komentarze


bottom of page