Najwspanialsza przygoda Abrahama
- Mariola Szyszkiewicz
- 19 lip
- 4 minut(y) czytania
Wędrówka do Kanaanu i Egiptu. Ks. Rdz 12 Abraham i jego świta podróżują wzdłuż dosyć wyeksploatowanego Żyznego Półksiężyca, który rozciąga się od Mezopotamii, aż po Egipt i ostatecznie zatrzymują się w Kanaanie, w okolicy miejsca zwanego Sychem. W Sychem Abrahamowi ukazuje się Pan Bóg i informuje go, że to właśnie ta ziemia, którą odziedziczą jego potomkowie. W odpowiedzi Abraham buduje ołtarz- pierwszy z wielu, któe powstaną na tej nowej Ziemi Obiecanej.

Pierwszy pobyt Abrahama w Ziemi Obiecanej trwa dość krótko, bo ciężki głód zmusza mieszkańców Kanaanu, aby udali się do Egiptu w poszukiwaniu pożywienia. Zbliżając się do Egiptu, Abraham uświadamia sobie, że niezwykła uroda Sary może skłonić Egipcjan do prób zabicia go, aby mu ją odebrać. Być może myślisz sobie : "ALeż ona ma 65 lat! I to w czasach, przed pojawieniem się kosmetyków? I niby jest taka piękna? No cóż. Po pierwsze piękno nie zależy od wieku, - w dzisiejszych czasach mnóstwo 65 latek to piękne kobiety. A po drugie Sara przeżyje jeszcze ponad drugie tyle, a zatem powinniśmy sobie wyobrazić, że wygląda "młodo, jak na swój wiek" W świetle grożącego im niebezpieczeństwa Abraham poleca Sarze:"Mów im, ze jesteś moją siostrą, aby mi się dobrze wiodło. " Pewnie myślisz sobie teraz : przecież to kłamstwo! Tak ma wyglądać wzór do naśladowania? Chociaż.. może kłąmstwo usprawiedliwiają okoliczności i zdarzyło się to tylko raz? Otóż nie. Abraham spróbuje posłużyć się tym "gambitem żona- siostra" ponownie w 20 rozdziale Księgi Rodzaju, mówiąc, że Sara jest jego siostrą królowi Filistynów ABimelkowi z Geraru. W tym drugim przypadku dowiadujemy się jednak, że Abraham nie jest wierutnym kłamcą, bo Sara jest faktycznie jego przyrodnią siostrą. Słowa Abrahama są więc tylko "w połowie kłąmstwem" lub, jeśli ujmiemy optymistycznie, "półprawdą" Ale przecież tego rodzaju zachowanie i tak trudno nazwać godnym podziwu. O co zatem w tym wszystkim chodzi? Chociaż późniejsza tradycja przypisuje Abrahamowi wiele szlachetnych czynów przed powołaniem przez Boga, to jednak według Biblii ani Abraham, ani jego potomstwo nie dysponowali żadnymi szczególnymi przymiotami, które miałyby sprawić, że Bóg wybrał włąśnie ich. Wydaje się, że Bóg chce- a nawet nakazuje- żeby ludzie robili to, co słuszne, kochali swoich sąsiadów, mówili prawdę i płacili podatki. ( tak, niestety to także) . Co więcej, przed śmiercią Abraham stanie się człowiekiem odmienionym, i pokładającym ufność w Bogu nawet w sytuacjach, gdy powinno się to wydać niemożliwe. Wybór Abrahama przez Boga "ot tak sobie" jest jednak także elementów innego przesłąnia Biblii : Bóg jest łąskawy i przebacza. Pomimo moralnie dwuznacznej prośby męża, Sara się zgadza i informuje Egipcjan, ze jest siostrą Abrahama. Podstęp okazuje się skuteczny, i Sara trafia na dwór faraona ( króla Egiptu) Abraham za to, ze ma szczęście posiadać tak piękną :siostrę" , zostaje przez faraona sowicie wynagrodzony wszelkimi dobrami i zwierzętami. Sielanka wkrótce dobiega końca, gdy Bóg zsyła na Egipt "wielkie kary" , a faraon zaczyna zdawać sobie sprawę,że zrobił coś złego i że to coś ma zwiazek z Sarą. Przywołąwszy przed swoje oblicze Abrahama, faraon pyta go surowo: " Cóżeś mi uczynił ? Czemu mi nie powiedziałęś, że to twoja siostra, tak, że wziąłem ja sobie za żonę?" I nie czekając na odpowiedź ( to jedna z zalet bycia królem) faraon odprawia Abrahama i Sarę, pozwala im odejść z całym majątkiem zgromadzonym przez Abrahama podczas pobytu w Egipcie- co stanowi jednoznaczny dowód na to, że "opłąca się kłąmać" No dobrze. To żart. Ale co to task naprawdę oznacza? Jednym z powodów dla których Abraham i Sara opuszczają Egipt z wielkim majątkiem jest to, że Bóg obiecał, że będzie mu błogosławił. I chociaż mozę nie pochwala podstępu Abrahama, nei odstępuje od swojej obietnicy. Inną kwestią zwiazaną z pospieszną ucieczką Abrahama i Sary jest to, że sens wielu wydarzeń z ich życia objawi się dopiero znacznie później. (..) Na prawach cytatu "Biblia dla bystrzaków" Michael Homan i Jeffrey Geoghegan

KSIĘGA RODZAJU Abraham w Gerarze:20,1-18 Potem Abraham wyruszył w kierunku Negebu i osiedlił się jako cudzoziemiec w Gerarze, położonej między Kadesz a Szur. O swojej żonie Sarze, mówił wszystkim, że jest jego siostrą, przez co też sprawił, że Abimelek, król Gerary, wysłał swoich ludzi i kazał im przyprowadzić Sarę. Lecz w nocy ukazał się Abimelekowi we śnie Bóg i powiedział: Będziesz musiał umrzeć z powodu kobiety, którą sprowadziłeś do siebie, ponieważ ona jest zamężna. Ale Abimelek, który jeszcze nei zbliżył się do Sary, zapytał: Panie mój, czyż nie zawahasz się zesłąć kary nawet na ludzi niewinnych? Czyż on nie mówił mi, że jest tylko jego siostrą , a nie żoną? Ona sama również oświadczyła, że jest on jej bratem. Biorąc ją czyniłem to w szczerości serca i czystymi rękami. Wtedy, znów we śnie, powiedział Bóg do niego: Ja też wiem, że uczyniłeś to w szczerości serca. Dlatego nie pozwoliłem, abyś sie dopuścił niesprawiedliwości, powstrzymałem cię przed zbliżeniem się do niej. Teraz jednak odeślij tę kobietę z powrotem do jej męża, który jest prorokiem. On będzie wstawiał się za tobą, żebyś pozostał przy życiu. Jeżeli jej nie zwrócisz, wiedz, że śmierć nie minie ani ciebie, ani Twoich bliskich. Przebudziwszy się rano, Abimelek kazał zwołać wszystkich i opowiedział im, co mu się przydarzyło. Wtedy wszystkich ogarnęło wielkie przerażenie.
Przywołał więc Abimelek Abrahama i zapytał go: Cóżeś to nam uczynił? Czymże zawiniłęm wobec ciebie tak bardzo, że chciałeś doprowadzić mnie i cały mój naród do tak wielkiej zbrodni? Uczyniłeś mi coś takiego, czego nie godzi się czynić. Nadto Abimelek pytał Abrahama: Co chciałeś osiągnąć postępując w ten sposób? Na to odpowiedział Abraham: Pomyślałęm sobie, że może wchodzę do kraju, w którym nie żywi się żadnej bojaźni Boga. Bałem się, że zostanę zabity z powodu swojej żony. Z drugiej strony naprawdę jest ona moją siostrą, bo jest córką mojego ojca, tylko, ze z innej matki ; dlatego też mogła zostać moją żoną. Kiedy Bóg kazał mi wyruszyć z domu mojego ojca w nieznane, powiedziałem do niej : Wyświadczysz mi wielkie dobrodziejstwo, gdy będziesz mówić, gdzie tylko się znajdziemy, ze jestem twoim bratem.

Wtedy Abimelek kazał przyprowadzić wiele owiec, wołów, niewolników oraz niewolnic i wszystko to przekazał w darze Abrahamowi.
Zwrócił mu także jego żonę Sarę.
Oświadczył przy tym, : Mój kraj stoi przed tobą otworem! Możesz osiąść na stałe, gdzie ci się tylko spodoba.
Do Sary zaś powiedział: Daję twojemu bratu tysiąc sztuk srebra. Niech to będzie zasłona dla oczu tych, którzy są z tobą i dla wszystkich pozostałych, niech wiedzą,że jesteś bez winy.
Na usilne prośby Abrahama uzdrowił Bóg Abimeleka oraz jego żonę i niewolnice, tak że znów mogły mieć potomstwo.
Przedtem bowiem zamknął Bóg, ze względu na zabranie Sary, żony ABrahama, wszystkie łona w domu Abimeleka.


Komentarze