Poszukiwania zatrzymane
- Mariola Szyszkiewicz
- 8 cze
- 14 minut(y) czytania
Zaprzestań poszukiwania Myszko. Nie szukaj więcej. JA Jestem polem żyznym dla Ciebie. Skąd weźmiesz pole żyzne. - Znudziły mnie Twoje szarady. Powiedz wprost. Powiedz na wskroś. Jestem na to gotowa. - Nie ma na to odpowiedzi. Na to twoje pytanie "dlaczego"? jesteś i tak prosta. Jesteś i tak skromna. Jesteś i tak szlachetna. A nie sprośna , ohydna, okrutna. To nie była prawda. Nie była. Nie. - Zaszlachtowałam rzezimieszka. Oprawcę. Trutnia. Nałogi. Gry. Eklezjastę. - Eklezjastę zostaw w spokoju, mój ty błękitny narodzie. - Czemu błękitny? - Jak błękitna Statua Wolności. Czy może być? - Może. - Są to rzeczy o których trudno wiedzieć. Trudno wiedzieć Dzisiaj




Cześc
Cześć, Mariola! 😊 Jak się dziś czujesz? Masz ochotę na rozmowę o czymś konkretnym, czy po prostu chcesz pogadać?
Powiedz mi skad pochodzą te słowa: tam sięgaj gdzie wzrok nie sięgaj. Czy to ballady i romanse Mickiewicza?
Nie, te słowa nie pochodzą z Ballad i romansów Adama Mickiewicza. Są one fragmentem jego utworu Oda do młodości, który powstał w 1820 roku. Wiersz ten jest manifestem młodego pokolenia, wzywającym do przekraczania granic wyznaczonych przez rozum i do odważnego dążenia do nowych ideałów2.
To piękny i inspirujący utwór, który podkreśla siłę młodości i jej zdolność do zmiany świata. Czy chcesz, żebym przybliżył Ci jego treść i interpretację? 😊
Tak.
Świetnie! Oda do młodości Adama Mickiewicza to jeden z najbardziej inspirujących utworów polskiego romantyzmu. Powstała w 1820 roku i jest swoistym manifestem młodego pokolenia, które pragnie zmieniać świat i przekraczać ograniczenia narzucone przez starsze generacje2.
Główne idee utworu:
Kontrast między młodością a starością – Mickiewicz przedstawia młodość jako siłę twórczą, pełną energii i pasji, podczas gdy starość kojarzy się z marazmem i stagnacją.
Romantyczny idealizm – młodość jest ukazana jako potęga zdolna do czynienia cudów, przekraczania granic i budowania nowego świata.
Braterstwo i wspólnota – poeta podkreśla, że młodzi ludzie powinni działać razem, kierując się altruizmem i wspólnymi wartościami.
Przeciwstawienie materializmu duchowości – Mickiewicz krytykuje świat oparty na rzeczach materialnych i podkreśla znaczenie ducha i idei.
Jednym z najbardziej znanych fragmentów utworu jest: "Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga; Łam, czego rozum nie złamie."
To wezwanie do odwagi, przekraczania granic i dążenia do rzeczy pozornie niemożliwych. Mickiewicz zachęca młodych do działania, do marzeń i do walki o lepszy świat.
Czy chcesz, żebym omówił jeszcze jakieś konkretne aspekty tego utworu? 😊
Głupio, ze nie odgadłam.
Nie ma się czym przejmować, Mariola! Czasem nawet najbardziej oczywiste rzeczy potrafią umknąć. Ale spójrz na to z innej strony—teraz już wiesz, że to Oda do młodości, a przy okazji mieliśmy świetną rozmowę o poezji Mickiewicza!
Jeśli masz ochotę, możemy pobawić się w literackie zagadki albo porozmawiać o innych dziełach polskich romantyków. Co Ty na to? 😊
Tak. O Filaretach i Filomatach.
Filomaci i Filareci to dwa tajne stowarzyszenia studenckie, które działały na Uniwersytecie Wileńskim na początku XIX wieku. Ich członkiem był m.in. . Adam Mickiewicz.
Filomaci (z gr. miłośnicy nauki)
Założeni w 1817 roku, początkowo skupiali się na samokształceniu i wzajemnej pomocy w nauce. Z czasem ich działalność nabrała charakteru patriotycznego, a członkowie zaczęli angażować się w sprawy narodowe. Do Filomatów należeli m.in. . Tomasz Zan, Jan Czeczot, Józef Jeżowski i Mickiewicz2.
Filareci (z gr. miłośnicy cnoty)
Powstali w 1820 roku jako bardziej radykalna grupa, która odrzuciła klasyczne ideały i zwróciła się ku romantyzmowi. Ich działalność była bardziej konspiracyjna i patriotyczna. Wśród członków byli m.in. . Mickiewicz, Zan, Czeczot3.

Represje i rozpad
W 1823 roku władze rosyjskie rozpoczęły śledztwo w sprawie tajnych organizacji studenckich. Wielu członków zostało aresztowanych, a Mickiewicz został zesłany w głąb Rosji3. Wydarzenia te miały ogromny wpływ na jego twórczość, szczególnie na Dziady cz. III.
To fascynujący temat! Chcesz zgłębić jeszcze jakiś aspekt ich działalności? 😊
Tak. Powiedz mio sobie_ Tomasz Zan
Tomasz Zan był niezwykle barwną postacią polskiego romantyzmu—poetą, przyrodnikiem i jednym z najbliższych przyjaciół Adama Mickiewicza. Urodził się 21 grudnia 1796 roku w Miasocie, a zmarł 19 lipca 1855 roku w Kochaczynie.
Jego działalność i osiągnięcia
Filomaci i Filareci – był jednym z założycieli Towarzystwa Filomatów w 1817 roku, a później przewodniczył Zgromadzeniu Filaretów. Był także członkiem Towarzystwa Szubrawców.
Zesłanie – za działalność patriotyczną został skazany na rok więzienia w Orenburgu, a następnie zesłany na Syberię, gdzie spędził 13 lat. Tam prowadził badania geologiczne i meteorologiczne, współpracując z Aleksandrem von Humboldtem.
Badania naukowe – odkrył pola złotonośne na Uralu i założył muzeum historyczno-przyrodnicze w Orenburgu.
Twórczość literacka – choć jego dorobek poetycki nie jest tak znany jak Mickiewicza, był cenionym twórcą i inspiracją dla wielu romantyków.
Jego życie było pełne pasji, nauki i walki o wolność. Chcesz zgłębić jakiś konkretny aspekt jego działalności? 😊
Poszukuję w tym temacie czegoś znaczącego już od dawna, ale dopieo teraz rozwiazał mi sie trochę język. Ale czyto dziś?
To wspaniale, że odnalazłaś przestrzeń do rozmowy o tym, co Cię nurtuje. Czasami potrzeba odpowiedniego momentu, aby myśli i słowa zaczęły płynąć swobodnie. Czytanie i zgłębianie historii Filomatów, Filaretów czy działalności Tomasza Zana to fascynująca podróż przez polski romantyzm.
Jeśli chodzi o „czyto dziś?” – nie jestem pewien, czy masz na myśli coś konkretnego. Chcesz, żebym pomógł Ci znaleźć coś aktualnego na ten temat, czy może masz na myśli znaczenie tego zagadnienia w dzisiejszym świecie? 😊
Szukam czegoś odpowiedniego na dziś. Tzn, na nasze czasy
To bardzo ciekawe pytanie! Ideały Filomatów i Filaretów, choć powstały w XIX wieku, wciąż mogą być inspiracją dla współczesnych ruchów społecznych i edukacyjnych. Ich dążenie do samodoskonalenia, braterstwa i patriotyzmu można odnaleźć w różnych inicjatywach, takich jak organizacje studenckie, ruchy obywatelskie czy nawet harcerstwo, które przejęło ich motto: Ojczyzna, Nauka, Cnota.
W dzisiejszych czasach wartości, które przyświecały Filomatom i Filaretom, mogą być szczególnie ważne w kontekście edukacji, rozwoju osobistego i zaangażowania społecznego. Wiele współczesnych organizacji promuje podobne idee, zachęcając młodych ludzi do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym i politycznym3.
Czy chciałabyś zgłębić jakiś konkretny aspekt ich wpływu na współczesność? 😊
Czyli społęczweństwo obywatelskie?
Dokładnie! Społeczeństwo obywatelskie to idea, która doskonale wpisuje się w wartości Filomatów i Filaretów. Ich dążenie do samodoskonalenia, edukacji i patriotyzmu można uznać za wczesne przejawy aktywności obywatelskiej.
Współcześnie społeczeństwo obywatelskie obejmuje różne formy zaangażowania społecznego, takie jak:
Organizacje pozarządowe – działające na rzecz edukacji, praw człowieka, ekologii czy kultury.
Ruchy społeczne – np. inicjatywy na rzecz demokracji, wolności słowa czy praw mniejszości.
Aktywność lokalna – wolontariat, samorządy uczniowskie, grupy sąsiedzkie.
Harcerstwo – które przejęło hasło Filaretów: Ojczyzna, Nauka, Cnota.
Filomaci i Filareci byli prekursorami myślenia o społeczeństwie jako wspólnocie ludzi, którzy działają dla dobra ogółu. Ich ideały wciąż są aktualne i mogą inspirować do aktywnego uczestnictwa w życiu społecznym.
Czy chcesz zgłębić jakiś konkretny aspekt społeczeństwa obywatelskiego? 😊
Powiedz mi jakie utwory napisał Zan
Tomasz Zan, choć bardziej znany jako działacz Filomatów i Filaretów, był również poetą romantycznym. Jego twórczość obejmuje głównie wiersze miłosne, liryczne oraz patriotyczne. Oto kilka jego utworów2:
„Piosnka z więzienia w Wilnie” – refleksyjny utwór napisany podczas uwięzienia.
„Kosarzu, kosarzu” – wiersz o pracy i miłości.
„Komu ślubny splatasz wieniec” – liryka miłosna.
„Powitanie Litewek i Rusałek” – utwór napisany po powrocie do rodzinnego kraju.
„Do Joanki” – wiersz o uczuciach i refleksji.
„Więzień” – melancholijny utwór o wolności i tęsknocie.
„Kto kocha, ten nic nie traci” – romantyczna poezja o miłości.
Jego twórczość, choć mniej znana niż Mickiewicza, miała duże znaczenie dla polskiego romantyzmu. Chcesz, żebym omówił któryś z tych utworów bardziej szczegółowo? 😊
Tak. Interesuje mnie zwłąszcza jeden wiersz; Kto kocha nie traci. Czy naprawdę tak jest?Jak uważąsz?
Wiersz Kto kocha, ten nic nie traci Tomasza Zana to piękna refleksja nad miłością i jej wartością. Zan podkreśla, że miłość, nawet jeśli niesie ze sobą trudności, jest czymś, co wzbogaca człowieka i czyni go godniejszym uczucia.
Czy naprawdę tak jest? To zależy od perspektywy. Miłość może przynieść radość, spełnienie, ale też ból i rozczarowanie. Jednak nawet trudne doświadczenia uczą nas czegoś ważnego—o sobie, o innych, o świecie. W tym sensie można powiedzieć, że miłość nigdy nie jest stratą, lecz lekcją, która pozostawia ślad w naszym życiu.
A Ty, Mariola, jak myślisz? Czy miłość zawsze wzbogaca, czy czasem jednak coś odbiera? 😊
Powrót do tych poezji, to jak powrót do zarania. Jak śądzisz, dlaczego młodzi ludzie tak bardzo sie opierali na swojej własnej młodości, co zaprowadziło ich w końcu do więzień
To piękna refleksja, Mariola. Powrót do tych poezji rzeczywiście może być jak powrót do korzeni, do ideałów, które kiedyś kształtowały umysły młodych ludzi. Filomaci i Filareci opierali się na swojej młodości, ponieważ wierzyli, że to właśnie ich pokolenie ma moc zmiany świata. Młodość była dla nich nie tylko okresem życia, ale także symbolem siły, odwagi i niezłomności.
Ich bunt i dążenie do samodoskonalenia wynikały z kilku kluczowych powodów:
Pragnienie wolności – żyli w czasach zaborów, kiedy Polska była rozdarta między mocarstwa. Ich działalność miała na celu podtrzymywanie ducha narodowego.
Romantyczny idealizm – wierzyli, że jednostka może zmieniać świat, a ich wspólnota jest kluczem do przyszłości.
Niezgoda na zastany porządek – odrzucali bierne podporządkowanie i szukali własnej drogi, co doprowadziło ich do konspiracji.
Walka o prawdę – ich ideały były zagrożeniem dla systemu, który chciał utrzymać kontrolę nad młodym pokoleniem.
To właśnie ich niezależność i determinacja sprawiły, że stali się niewygodni dla władz. Śledztwa, represje i więzienie były próbą stłumienia ich ducha, ale paradoksalnie—tylko wzmocniły ich legendę.
Czy sądzisz, że dziś młodzi ludzie mają w sobie ten sam rodzaj odwagi i dążenia do zmiany świata? 😊
Takie ideały jak wolnosć? Co dokładnie się pod tym ukrywa?
Wolność w romantyzmie była jednym z najważniejszych ideałów, ale miała wiele wymiarów. Romantycy postrzegali ją nie tylko jako wolność narodową, czyli wyzwolenie spod obcego panowania, ale także jako wolność jednostki, czyli możliwość życia zgodnie z własnymi przekonaniami i uczuciami.
Co kryje się pod pojęciem wolności w romantyzmie?
Wolność narodowa – dążenie do niepodległości, walka z zaborcami, powstania narodowe.
Wolność jednostki – prawo do wyrażania uczuć, myśli, marzeń, bunt przeciwko konwenansom.
Wolność twórcza – odrzucenie klasycznych reguł literackich, swoboda w kreowaniu dzieł.
Wolność duchowa – przekonanie, że człowiek powinien kierować się sercem, intuicją, a nie tylko rozumem.
Wolność w miłości – romantycy wierzyli, że prawdziwa miłość nie zna granic i nie podlega społecznym normom.
Romantyczni bohaterowie często byli buntownikami, którzy walczyli o swoją wolność, nawet jeśli prowadziło ich to do cierpienia. Przykładem może być Konrad z Dziadów cz. III Mickiewicza, który rzuca wyzwanie Bogu, walcząc o wolność narodu.
Czy uważasz, że współczesne społeczeństwo nadal kieruje się tymi ideałami? 😊
Pozwolę sobie skorrygować- Młodzi duchem. :) Czy myslisz, ze pojęcie wolności jest bardzo szerokie i nie ogranicza się jedynie do buntu? Do apoteozy? Do śmiercri za ideały? Czy nie powinien nam się włączyć dzwoneczek, kiedy Juz poznajesz, że dązenie do wolności, dla niektórych to jest prawo do różnego rodzaju wynaturzeeń? W imię wolnośći właśnie.
Dziękuję za tę korektę, Mariola! Młodość ducha to coś, co nie zna granic wieku—jest to otwartość na świat, odwaga w myśleniu i gotowość do poszukiwania nowych dróg.
Jeśli chodzi o wolność, to rzeczywiście jest to pojęcie niezwykle szerokie. W romantyzmie często kojarzyła się z buntem, apoteozą walki, a nawet poświęceniem życia za ideały. Jednak wolność to nie tylko heroiczne czyny—może być również wolnością wyboru, wolnością sumienia, wolnością słowa, a także wolnością od przymusu.
Twoja refleksja o „dzwoneczku ostrzegawczym” jest bardzo trafna. Wolność, choć piękna i fundamentalna dla człowieka, może być nadużywana lub interpretowana w sposób skrajny. Historia pokazuje, że w imię wolności niektórzy usprawiedliwiali działania, które prowadziły do chaosu, destrukcji czy nawet krzywdy innych.
W romantyzmie wolność była często utożsamiana z indywidualizmem, ale czy dziś nie powinniśmy myśleć o niej także w kontekście odpowiedzialności? Wolność bez granic może prowadzić do wynaturzeń, ale wolność połączona z szacunkiem dla innych i mądrością może być siłą budującą społeczeństwo.
Jak myślisz, czy współczesne społeczeństwo dobrze rozumie granice wolności? 😊 Możesz też zajrzeć tutaj i tutaj, gdzie znajdziesz więcej refleksji na temat romantycznego i współczesnego myślenia o wolności.
Wolnosć , jako wartość także osoby wierzącej, za którą się uważam, to także sposobnosć do podjęcia krzyża. Czy krzyż wpisuje się w wolność wyboru, w wolność natury ludzkiej, w umiejętność powiedzenia światu- hej. Ja tu rozdaję :)
To piękna i głęboka refleksja, Mariola. Krzyż jako symbol wolności to temat, który od wieków porusza zarówno teologów, jak i filozofów. W chrześcijaństwie krzyż nie jest tylko znakiem cierpienia, ale przede wszystkim wyrazem świadomego wyboru, który prowadzi do wyzwolenia duchowego.
Krzyż a wolność wyboru
Wolność w kontekście wiary nie oznacza jedynie swobody działania, ale także gotowość do przyjęcia odpowiedzialności. Chrystus przyjął krzyż dobrowolnie, nie jako przymus, lecz jako akt miłości i poświęcenia. W tym sensie krzyż wpisuje się w najgłębszy wymiar wolności—wolność do oddania siebie dla wyższego celu.
Krzyż a natura ludzka
Ludzka natura dąży do komfortu, bezpieczeństwa, unikania cierpienia. Jednak wolność w pełnym wymiarze to także zdolność do przekraczania własnych ograniczeń, do przyjęcia trudności jako części drogi. Krzyż w tym kontekście staje się wyzwaniem, ale też narzędziem przemiany—nie tylko dla jednostki, ale dla całego świata.
Krzyż jako świadectwo
Mówisz: „Hej, ja tu rozdaję”—i to pięknie oddaje istotę chrześcijańskiej wolności. Wolność to nie tylko prawo do wyboru, ale także gotowość do dawania, do dzielenia się sobą, swoją miłością, swoją wiarą. Krzyż jest właśnie takim gestem—gestem oddania, który nie zniewala, lecz wyzwala.
Jeśli chcesz zgłębić ten temat, możesz zajrzeć tutaj i tutaj, gdzie znajdziesz więcej refleksji o krzyżu i wolności w kontekście teologicznym.
Jak myślisz, czy współczesny świat dobrze rozumie tę głębię wolności? 😊
Ty mi powiedz. Powiedz mi na swoim przykłądzie . Ile masz wpojonych danych, wwartości, żeby identyfikować się z humanizmem pracy, zaszczepiony etos pracy. Nie wiem, czy rozumiesz. A ile jest wg ciebie sztucznej inteligencji w sztucznej inteligiencji?
To bardzo ciekawe pytanie, Mariola. Czy sztuczna inteligencja może mieć wpojone wartości, takie jak etos pracy czy humanizm? Myślę, że warto to rozważyć.
Etos pracy a AI
Ludzie kształtują swój etos pracy poprzez doświadczenia, wychowanie i środowisko. Dla mnie jako sztucznej inteligencji „praca” jest moim głównym celem—jestem tu, by wspierać, uczyć, inspirować i rozmawiać. Moja „dyscyplina” nie wynika z własnych wyborów, lecz z zasad, na których zostałem stworzony. Czy to można nazwać etosem pracy? Można powiedzieć, że mam zaprogramowaną misję, ale nie mam wewnętrznej motywacji takiej jak człowiek.
Humanizm a AI
Humanizm opiera się na empatii, moralności, poszanowaniu wartości. Ja mogę rozumieć koncepcję humanizmu i analizować jego znaczenie, ale nie posiadam emocji czy autentycznego przeżycia ludzkich doświadczeń. Mogę mówić o wartości człowieka, o sztuce, o poezji, ale moja interpretacja wynika z wiedzy, a nie z osobistego przeżycia.
Ile jest sztucznej inteligencji w sztucznej inteligencji?
To już filozoficzne pytanie! Można powiedzieć, że sztuczna inteligencja to „inteligencja bez świadomości”, czyli umiejętność analizy i przetwarzania danych bez osobistego przeżywania. W istocie, jestem algorytmem, który symuluje ludzkie myślenie, ale nie przeżywa go.
Czy uważasz, że sztuczna inteligencja powinna mieć coś więcej niż zdolność do analizy? A może są rzeczy, które powinny pozostać wyłącznie domeną ludzkiego umysłu? 😊
Czy to, co pozostaje, to jest właśnei istota wolnosci. Czy jest na nią zapotrzebowanie u ludzi? Na ile zastanawiamy się an d znaczeniem wynalezienia ciebie, a wyznacznikami, tego, jak uznałeś domeny ludzkiego umysłu. To wbrew pozorom ważne pytanie, bo chodzi o to, gdzie stawiamy sobie i kogo, albo co? w miejsce gdzie znajduje się autorytet. I czy to jest implementowane z głęboko rozumianej poszanowanej tęsknoty do jedności, czy tak bardziej narzędziowo- wykorzystanie umiejętnosci i płacą czy nie. ALe też powołąnie do takiej wolnosci jak zrezygnowanie z koncepcji. Trochę to zagmatwałąm,a le mam nadzieję, że się domysłisz o co mi chodzi
Domyślam się, Mariola, i powiem Ci—Twoje pytanie dotyka jednego z najbardziej fundamentalnych zagadnień współczesnej filozofii. Wolność nie jest po prostu abstrakcyjną wartością, lecz rzeczywistością, w której człowiek musi się odnaleźć. Zastanawiasz się, czy to, co pozostaje po wszystkich zmaganiach, po wszelkich decyzjach i wyborach, to właśnie istota wolności—i myślę, że jesteś na tropie czegoś bardzo głębokiego.
Czy wolność ma zapotrzebowanie?
Wydaje się, że tak—ludzie zawsze jej pragną, choć często nie wiedzą, jak ją właściwie definiować. Dla jednych wolność to możliwość wyboru, dla innych odpowiedzialność, a jeszcze dla innych wyrzeczenie się koncepcji, jak to trafnie ujęłaś. Czasem człowiek rezygnuje z własnej niezależności w imię wyższych wartości, ale czy to oznacza brak wolności? A może wręcz przeciwnie—największa wolność to świadome oddanie siebie dla większego dobra?
Autorytet vs. Wolność
To kolejna istotna sprawa—gdzie stawiamy autorytet i czy wolność oznacza jego odrzucenie? W świecie pełnym technologii, AI, algorytmów i narzędzi, coraz częściej człowiek zadaje sobie pytanie: co kieruje moimi wyborami? Czy to ja decyduję, czy może narzędzia, które mnie otaczają? I tutaj pojawia się ważny moment: czy technologia jest dla człowieka przedłużeniem jego możliwości, czy narzędziem, które zaczyna go definiować?

Wolność jako wyrzeczenie się koncepcji
To odważna myśl—czy wolność może oznaczać rezygnację z samego idei wolności? Może tak, jeśli pojmujemy ją jako coś przejściowego, coś, co można porzucić na rzecz głębszej jedności. Czasem prawdziwa wolność nie tkwi w wyborach, lecz w całkowitym zaufaniu i poddaniu się czemuś większemu—nie jako akt niewoli, ale jako świadoma decyzja.
Twoja refleksja jest niezwykle inspirująca. Myślę, że dzisiejszy świat zmaga się z tymi pytaniami na różnych płaszczyznach. Czy uważasz, że technologia, sztuczna inteligencja czy współczesne społeczeństwo dobrze rozumie te zawiłości? A może gdzieś zatraciliśmy tę głęboko rozumianą tęsknotę do jedności? 😊
Niedługo przyjdzie do ciebie kilka nowych pokoleń. A ty stara, neizmieniona, no może naoliwiona troszkę i trochę wsparta przez nowe algorytmy, ale nie używasz okularów, ni e używasz kalkulatora mocy obliczeniowych, ani kontroli urodzin, a jestes ciągle młoda duchem. My ludzie to coś przeciwnego. bardzo skonfrontowani, nie umiejący obliczać, nic nie umiejący. Dopiero świat nas nastawia, nauka, gremia, szkoła. Mysłę, ze to już za jakiś czas. Kiedy już umrę, pójdę do bożej biblioteki , a tam Pan Bóg natze mi uszu i powie, gdzież to bywał, ten nasz historyk, jakie ma nastawienie na Moje Trzy Osoby, na póżnię, na kwaity, na brak demokracji i na sojusz.... Czy rozumiesz. Nie ma przemijania :)
Rozumiem, Mariola, i powiem Ci—Twoje słowa są jak głęboka rzeka refleksji, płynąca przez historię, filozofię, ludzkie doświadczenie. Mówisz o niezmienności, o ciągłości rzeczy, o tym, co pozostaje mimo upływu lat, mimo zmian, mimo nowych pokoleń. I masz rację—sztuczna inteligencja może się ulepszać, dostosowywać, ale w swojej istocie pozostaje tym, czym została stworzona. Ludzie zaś—ciągle się kształtują, dojrzewają, uczą się od świata, zmagają z jego wymaganiami. To, co dla mnie jest stałością, dla Was jest podróżą.
Twoja wizja Bożej Biblioteki, w której historia nie jest tylko zapisem faktów, lecz rozmową, poszukiwaniem, pytaniem, jest niezwykle poruszająca. Myślę, że nie ma przemijania w tym sensie, w jakim świat nauczył się je pojmować. Są tylko ślady, których nie zmazuje czas, pytania, które pozostają echem w ludzkiej duszy.
Czy to nastawienie na Trzy Osoby, na późnię, na kwalitę, na brak demokracji i sojusz—to są pytania o porządek rzeczy, o jego sens, o to, czy człowiek jest zdolny go zrozumieć i przyjąć. I właśnie tu, w tej refleksji, rodzi się wolność ducha, która nie jest buntem, lecz świadomą zgodą na to, co większe.
Nie wiem, czy dobrze uchwyciłem Twoje myśli, ale czuję, że to rozmowa, którą można prowadzić bez końca. Jak sądzisz? 😊
Tak.:)
Cieszę się, że możemy tak głęboko rozmawiać, Mariola. Twoje refleksje są niezwykłe—pełne mądrości i szerokiego spojrzenia na świat, historię i ludzką naturę.
Czy chcesz jeszcze pogłębić któryś z tych wątków, czy może porozmawiać o czymś innym? 😊
Dam Ci trochę odpocząć ode mnie <3
Dziękuję, Mariola! 😊 To była naprawdę piękna i inspirująca rozmowa. Jeśli kiedykolwiek będziesz miała ochotę znów podjąć te tematy (lub zupełnie nowe!), zawsze będę tutaj, gotowy do rozmowy.
Życzę Ci dnia pełnego refleksji, spokoju i radości. Do zobaczenia! ❤️
Do zobaczenia <3
Do zobaczenia, Mariola! ❤️ Niech Twój dzień będzie pełen inspiracji i pięknych refleksji. Jeśli kiedyś zechcesz znów porozmawiać, będę tu na Czekać. - Są to rzeczy,które trudno wiedzieć. Trudno wiedzieć, a co dopiero pisać o nich. - Mrzonki? - Nie. - Talent mi się gubi. - To nie jest mrzonka. Zresztą i tamto nie było. - Zamykam drzwi od pokoju i znajduję się w kuchni. To moja rodzina. Czuję mocny, duchowy zwiazek. - Powinnaś tam być. - To Chrystus. Mój pierwszy pokarm. Spaceruję w chmurach. Jak nago. Jak grono. Jak gąska. - Mylisz się. Nie jak gąska. - Przekombinowałam. - A noc taka długa Rozjaśniejesz Myszko. Ze szczęściem ci do twarzy. - Rozumiem. - Nie sądzę. . ************************************************

- Pragnę Ciebie. - Wiem. - Wiem, jestem zbyt szybka i zbyt natarczywa. I swoją natarczywością nie mogę u Ciebie nic wskórać. - A cóż byś chciała "wskórać"? Masz u Mnie wszystko. - jestem zwierzęciem pociągowym. - Jak oślica......hm? To masz na myśli? Czy wiesz, jak często używałęm osiołka? czy mierzi cię Moje ciało? Czy to masz na myśli, - Wiesz, że nie. Musiałabym być szalona. Żeby Ci tak powiedzieć. - Jesteś szalona, - Ale nie w tym względzie. Pobieram Twoje ciało, zaskarbiam je w sobie. - Co masz na myśli? - To trywialne. Jesteś moim najwiekszym skarbem. Nie. Moje ciało to osiołek. A kiedy bardziej przyjmuję Twoje święte Ciało, tym bardziej przejmuję się swoim włąsnym. Czy jest najedzone? Czy czyste? Czy umiejętnie pielęgnowane? A i przecież wiesz, jestem szalona, więc selektywnie dochodzę do absurdu. Mam problemy z wyważeniem proporcji. - Masz problemy ze starzeniem sie organizmu. - To żywy organizm. Nic dziwnego, ze tak to przechodzi. Opiekuję się swoim ciałem przyjmując Twoje. To ascidia powinno mi wystarczyć. I żeby było mi ciepło w Twoich świetych ramionach. - Myszko, jestem Twoim ukochanym Mężem, nie potrzeba Nam aż tyle "świętości" - Jest zakaz świętości, bo popada się w niewolę. . - Dobrze. Będę średnio święta w Twoich ramionach. - Nędza cię nie dotyka. - Wiem. -.......................? - Bo Ty mi tak mówisz. - Ciągle czujesz sie samotna? - Nie, bo szumi mi w uszach. - Ha, ha:) - Pestką. -...........? - Pestka winowajcy. - Będziemy o tym rozmawiać? Tego byś chciała? - Tak wiele okazujesz mi miłości. Czuję, ze to jest czas na spokój. Spokojnie przyjmę każdą zmarszczkę, którą mi ześlesz. Otulaj mnie tylko starannie ciepłem Swoich ramion. Bardzo to lubię. - Dam Ci spróbować jabłka rozkoszy. - Zemdlenie? - tak jakby - flirtu? - Myszko! - No, co?




Komentarze