google.com, pub-4708262830663674, DIRECT, f08c47fec0942fa0
top of page

Wigilia Wniebowzięcia

  • Myszko, nie denerwuj się , Ja spokojnie czekałęm - Kochanie ,nie mogę.... -...uwierzyć... - że jest mi tak ciepło. -Kochanie... - ..tak... - Myszko.. - słucham - ukrywam się... - Nie zrób mi tego -Nie, jeśli Moja ukochana nie zechce.... -....nie zechce... - Myszko, jak myślisz, ile jest słów o miłości? - Całe Pismo Święte. - Czyli dużo? - Jak najbardziej. - A wszystkie straszne sceny, o których Mi kiedyś wspominałaś na spowiedzi? - Nie.. Kochanie.. - Smakuję kobietę... - Nie ma strasznych opowieści.. - Są .... Myszko... Są... - W czerwonych kapturach z wyciętymi oczami i z odcietymi językami Myszko. - Po to aby smakować ... - ...Kobietę.... -.... Twoją Krew Jezu... -aż tak? - aż tak właśnie. - Nie moze być inaczej? - Chyba, że będziemy.... -.....smakować...... - Twoje ciało Jezu ... - Kocham cię Myszko... Żono.... Oblubienico Moja.. Myszko..... Kochana..... Czy ty rozumiesz, że to wszystko jedno , jak się we Mnie nazwiesz? I tak Mi jesteś zaślubiona To jest Mój ślub. - Kiedy on się zaczął Jezu? Ślub?

    ree

    - Dawno Myszko. Ty na pewno o tym nie pamiętasz. To się zaczęło wiele pokoleń temu. - WIeki temu. - Pradawnie. Myszko - módl się. Proszę cię módl się. Ty narzekasz na chłód, a Ja w stosunku do ciebie nigdy nie mam za mało żaru Boję się mówić. Pisz Myszko. - Jezu, zawsze byłeś w stosunku do mnie takim realistą

  • - Myszko. - Nie. Lepiej mi tego nie mów. - Dobrze Myszko. Starczy Mojego Szaleństwa na Nas oboje. Nie chciałbym się nigdy zapomnieć w stosunku do Ciebie... - No.. Juz jest po mnie . - :)

    ree

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Komentarze


bottom of page