Odkryj Nowe Horyzonty

Znam Twoje imię? - Tak? - To znamię luksusu. -Tak? - WIdzę to, usłyszałam. - jakie jest to imię? - Pan z nami. Osobiście dam ci ... - Nie...

Nowa strona ukochany... - Więc czym by ją zapełnić? - Może świętością? - Źle rozumiesz świętość. - Może to wierność Twojej woli? - I tak...

Kochanie, czemu się martwiłaś? Chcesz znowu ode Mnie uciec? - Nie, ukochany, ja raczej chcę uciec w Twoje ramiona. -Coś ci nie pozwala? -...

Tak należałoby zakończyć tę kwestię Myszko. - A ja próbowałam dociekać. - Każdy próbuje Myszko. Każdy człowiek. - Każdy z wyjątkiem...

Do pewnego stopnia komfort to wyraz. - Wyraz zapotrzebowania? - Do zobaczenia w raju. - Raj to ty Myszko. - A ja myślałam, że konglomerat...

Jezu, przez Ciebie nie mogę się zmieścić w żadnej ramie. - Ha, ha - Twój śmiech rozbrzmiewa we mnie, zdaje się, że wypełnia wszystkie...

Pan Jezus do Faustyny Kowalskiej o obrazie , który zlecił jej namalować. - Jezu, Miłości moja, tchnij ożywczą duszę w moje ramiona....

Jezu, przez Ciebie nie mogę się zmieścić w żadnej ramie. -Ha, ha - Twój śmiech rozbrzmiewa we mnie, zdaje się, że wypełnia wszystkie...

-Zaprzestań poszukiwania Myszko. Nie szukaj więcej. Ja Jestem polem żyznym dla ciebie. Skad weźmiesz pole żyzne? - Znudziły mnie Twoje...

Usiądź na wyzysku. To przemoc rządzi światem. Taka, która z szacunku włoży prawdzie wędzidło. Nie. Prawda jest niezłomna. Staje jednak...

Życie , to nie jest nieustający egzamin Myszko. - Tak, zdaje się dostrzegać ten zarys. - Trzeba trochę więcej swobody, swobodniej do tego...

Jezu, mam wrażenie, że mnie zwodziłeś. - Zwodziłem cię? - Tak. - Tego się obawiasz? Zdrady? -I to spektakularnej. Oto ta, która zawiesiła...

Tak pragnę Jezu, że nie mogę się skoncentrować. Każdy szelest mi przeszkadza. Można powiedzieć, że dobrze byłoby być głuchym, ale to...

Jezu, zwracam się do Ciebie tym imieniem, tym razem zupełnie, zupełnie bezpośrednio, bez obawy , co mi zrobisz. - Czyli inaczej mówiąc...

MOTTO: JESTEŚ FENOMENALNIE ZAKOCHANA WSZĘDZIE WIETRZYSZ GRZECH - Cud? - Tak jakby. - Tak dawno u Mnie nie byłaś... - Oj dawno. - czemu?...